SPARTA Draganowa - strona nieoficjalna

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Logowanie

Aktualności

Bez niespodzianki z liderem

  • autor: paster89, 2013-10-21 13:24

Sparta: Grzegorz Wanat - Radosław Jaracz, Sławomir Kasza, Sławomir Mielech, Paweł Skwara - Tomasz Mikosz, Wojciech Kluk (55' Jarosław Jaracz), Damian Pasterkiewicz, Paweł Janas - Marek Mielech (80' Sławomir Mielech), Przemysław Kielar (65' Rafał Szwast)

Czardasz: Kutrzeba Piotr - Źrebiec Tomasz, Płoszaj Piotr (65' Barzyk Mateusz), Kostrząb Patryk, Kaszowicz Łukasz - Jasionowicz Radosław (60' Bal Tomasz), Kaszowicz Wojciech (72' Cyran Andrzej), Stopa Piotr, Socha Dawid - Kiełbasa Marcin (76' Urbaniec Arkadiusz), Jasionowicz Paweł

Bramka dla Sparty: Mielech Marek 67'

Bramki dla Osieka: Stopa Piotr 18', Jasionowicz Paweł 46' i 87' (karny)

opis w rozwinięciu...

W niedzielne południe zawitaliśmy na przepiękny obiekt do Osieka Jasielskiego. Dopuszczony do użytku w tym roku stadion robi ogromne wrażenie i może rywalizować z najlepszymi boiskami w naszym regionie. Niestety mecze wyjazdowe są naszą pięta achillesową w tym sezonie i tym razem też nie poprawiliśmy naszych wyjazdowych statystyk ponieważ ulegliśmy gospodarzom tego spotkania 3-1. Pierwsza połowa meczu to przewaga zawodników z Osieka, którzy lepiej operowali piłką. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, w 18 minucie spotkania po akcji lewą stroną boiska dośrodkował w pole karne Jasionowicz Radosław gdzie czekał kompletnie nie kryty Piotr Stopa, który bez problemu skierował głową piłkę do naszej bramki. Nasz zespół w pierwszej połowie grał bez pomysłu i pokusił się kilka razy na kontry z których za wiele nie wynikło. Najlepszą sytuację dla naszego zespołu w pierwszej części spotkania zmarnował Kielar, który wykorzystał błąd obrony i zamiast próbować bezpośrednio uderzać na bramkę zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Marka Mielecha lecz zagranie było za mocne i Marek nie doszedł do piłki. Gospodarze jeszcze kilka razy zagrozili poważnie naszej bramce, najlepsza z okazji to strzał z rzutu wolnego Pawła Jasionowicza lecz jego uderzenie wylądowało na poprzeczce naszej bramki. Na przerwę nasz zespół schodził przegrywając 1-0.

Druga część spotkania zaczęła się od mocnego uderzenia zespołu z Osieka bo już w 46 minucie Paweł Jasionowicz wykorzystał niezdecydowanie naszej obrony i po podaniu Marcina Kiełbasy z bliskiej odległości nie dał najmniejszych szans na dobrą interwencję Wanatowi. Po straconej drugiej bramce nasz zespół zaczął grać odważniej a drużyna gospodarzy cofnęła się bardziej do obrony próbując kontrolować mecz. Ataki naszego zespołu przyniosły skutek w 67 minucie spotkania, nasz zespół miał rzut rożny i po dośrodkowaniu piłki zakotłowało się w polu karnym gospodarzy gdzie najwięcej zimnej krwi zachował Marek Mielech i z kilku metrów umieścił piłkę w bramce Osieka. Po tym golu uwierzyliśmy że nie musimy przegrać tego meczu, zawodnicy Osieka kontrolowali grę a nasz zespół raz za razem groźnie atakował. Najlepszej sytuacji na doprowadzenie do remisu nie wykorzystał Paweł Janas, który po zagraniu od Przemysława Kielara wyszedł sam na sam z Kutrzebą jednak minimalnie chybił w tej sytuacji. Natomiast stuprocentowej sytuacji dla gospodarzy nie wykorzystał Piotr Socha, który minął Wanata wychodzącego na 30 metr boiska i mając przed sobą tylko obrońcę Sparty stojącego w bramce nie trafił w światło bramki. Gdy wydawało się że wynik nie ulegnie już zmianie, goście mieli rzut rożny, piłka została wybita przed pole karne i po strzale jednego z zawodników Osieka futbolówka ląduje na ręce Mikosza który próbował się zasłonić przed silnym uderzeniem. Sędzia bez wahania odgwizdał rzut karny i wskazał na "wapno". Nasi zawodnicy nie mogli się pogodzić z taką decyzją arbitra tłumacząc że nasz zawodnik nie wykonał ruchu do piłki i próbował się tylko zasłonić, lecz nic to nie pomogło ponieważ decyzja i tak już zapadła. W kierunku sędziego poleciało kilka niecenzuralnych słów ze strony naszych zawodników i z czerwonymi kartkami boisko opuścili bramkarz Grzegorz Wanat oraz Rafał Szwast. Między słupkami stanął zawodnik z pola Skwara Paweł a wykonawcą rzutu karnego okazał się najlepszy na boisku w tym meczu Paweł Jasionowicz. Nasz zawodnik wyczuł intencję strzelającego lecz uderzenie było na tyle mocne i precyzyjne, że nie udało się wybronić "jedenastki". Sędzia doliczył 2 minuty do regulaminowego czasu gry lecz wynik nie uległ już zmianie.

Wynik i zwycięstwo jak najbardziej chyba zasłużone dla gospodarzy, chociaż przy odrobinie szczęścia mogliśmy się pokusić o remis w tym meczu. Nie można na pewno odmówić naszym zawodnikom ambicji, woli walki i gry do samego końca. Gospodarzom gratulujemy zwycięstwa i życzymy powodzenia w dalszych meczach a my powinniśmy się już skoncentrować przed ostatnim spotkaniem w tej rundzie, gdzie naszym rywalem będzie zespół z Łubienka, który jak najbardziej jest w zasięgu naszej drużyny.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [771]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 32, wczoraj: 74
ogółem: 609 817

statystyki szczegółowe